Gala KSW 61 karta walk i opisy poszczególnych pojedynków. #5. Roman Szymański vs Donovan Desmae.

Gala KSW to wydarzenie raz za razem przyciągające przed telewizory dziesiątki tysięcy rozentuzjazmowanych kibiców żądnych krwi oraz potężnej dawki stojącego na wysokim poziomie wydarzenia sportowego. Już w sobotę, 5 czerwca w gdańsko – sopockiej ERGO Arenie odbędzie się 61 już odsłona najpopularniejszej gali mieszanych sportów walki. Na sobotni wieczór zaplanowano dziewięć pojedynków, z których każdy wywołuje ciarki na plecach kibiców. Zdecydowana większość kibiców z niecierpliwością czeka na powrót do klatki Mariusza Pudzianowskiego. Popularny „Pudzian” zmierzy się podczas gali w walce wieczoru z Łukaszem Jurkowskim. Zanim jednak dojdzie do tego starcia, fani MMA zobaczą w akcji innych, równie mocnych i żądnych zwycięstwa zawodników.

Walka #5. Roman Szymański vs Patrik Kincl.

Roman Szymański to 28 letni gdańszczanin, więc gala w ERGO Arenie będzie dla niego jak walka we własnym domu. Na co dzień trenujący w klubie LINKE GOLD TEAM, Szymański to już stosunkowo doświadczony zawodnik, gdyż w karierze zawodowej stoczył już 19 pojedynków w różnych organizacjach. Przygodę z MMA rozpoczął od dwóch porażek w IFC oraz Poznań Fight Night 7.Zawodnik jednak nie poddał się i dzięki uporowi oraz ciężkiej pracy zdobył pewne osiągnięcia w MMA.
Fighter z Gdańska może się poszczycić 8 kolejnymi zwycięstwami m.in. w organizacji FEN. Jednak do KSW trafił w grudniu 2016 roku. Podczas 37 odsłony gali, pod koniec trzeciej rundy pokonał przed poddanie Sebastiana Romanowskiego, zaliczając niezwykle udany debiut w organizacji KSW. Szymański podbudowany tym sukcesem, zjawił się także podczas kolejnej, 38 już gali KSW. Tym razem znów jego umiejętności okazały się na tyle duże, że pozwoliły mu odnieść cenne zwycięstwo z Brazylijczykiem Denilsonem Nevesem de Oliveirą. Walka ta rozstrzygnęła się decyzja sędziów na korzyść Polaka.
Podczas gali KSW 41, Szymański doznał pierwszej w organizacji porażki. Jego pogromca okazał się Marcin Wrzosek który zwyciężył decyzja sędziów. Czwarta walka Romana Szymańskiego w KSW to gala nr. 46. i zwycięstwo z Danielem Torresem. Austriak uległ Szymańskiemu po trzech, pięciominutowych rundach dzięki decyzji arbitrów.
Gala KSW 48 to druga w oktagonie porażka Szymańskiego. Zawodnik z Gdańska w drugiej rundzie został bowiem pokonany przez techniczny nokaut przez pochodzącego z Francji Salahdine Parnasse. Niespełna 7 miesięcy później, fighter z Gdańska znów stanął w oktagonie podczas 51 gali KSW. Tym razem jego przeciwnikiem był Milos Janicić. Czarnogórzec pomimo ambitnej postawy uległ Polakowi decyzja sędziów.
Kolejna gala z udziałem Romana Szymańskiego to KSW 53 w Reborn. Podczas tej gali Szymański zanotował swój pierwszy, zwycięski nokaut w KSW. Sposobem tym pokonał bowiem pod koniec trzeciej rundy Chorwata Filipa Pejicia.
Ostatni raz Szymański pojawił się w oktagonie podczas gali KSW nr. 57. W grudniu 2020 roku przegrał z Marianem Ziółkowskim przez nokaut w czwartej rundzie.
Szymański to wyjątkowo doświadczony zawodnik w organizacji KSW. Jak będzie tym razem? Czy uda mu się pokonać Donovana Desmae? Odpowiedź już w sobotę 5 czerwca.

Pochodzący z Belgii Donovan Desmae to zawodnik uczący się sztuk walki w klubie RED KINGS. W zawodowej karierze stoczył już 21 pojedynków, z czego 14 wygrał. Ostatni raz skrzyżował rękawice w marcu bieżącego roku, kiedy to podczas CW 121 uległ decyzja sędziów Agy Sardariemu. Sobotnia walka z Romanem Szymańskim będzie dla popularnego „Vegasa” debiutem w organizacji KSW. Jak wypadnie ten debiut? Czy Donovan wejdzie z kopyta do oktagonu? Czas na rozstrzygnięcie tej kwestii nadejdzie już w sobotni wieczór. Gala KSW 61 do obejrzenia na żywo lub poprzez transmisje w systemie PPV.